wtorek, 29 grudnia 2015

nieuchronnie

Oczywiście, że rozmowa o reformie emerytalnej to w dużej mierze część bierzącej układanki. Chwała politykom za to, że dostrzegli nieuchronne z punktu widzenia demografi, szkoda, że tylko to. Ma Pan rację, że władza zawsze się wyżywi niestety, a selekcję do polityki mamy negatywną. Wizja i rozmach jest potrzebny, ale ich brak (nie tylko u nas). Moje „jutra nie ma” to nie wyraz bezradności tylko właśnie nawoływanie do spojrzenia szerszego, biorącego pod uwagę wizję tego gdzie zmierzamy z uwzględnieniem tego co nas czeka. Nieuchronny wzrost cen ropy sam z siebie daje kilka bardzo prostych kierunków w które powinniśmy póść: – transport na dalekie dystanse głównei koleją a nie samochodami. Nie ma co się bawić w autostrady budujmy tory (tylko u nas na odwrót)…tzn, że państwo – nasze w tym rozumieniu – nie powinno marnować pieniedzy podatników na wróżenie z fusów i gusła nad odległą o więcej niz 10 lat przyszłością. Nas akurat na to nie stać. Tymczasem przy byle okazji rządzący fundują nam ucieczkę do przodu bez żadnego respektu i oparcia w podstawach dzisiejszych realiów. No, może ostatnio – szczęśliwie mniej, co – IMHO – wynika tylko z czysto politycznego wyrachowania. Przepraszam, ale z moich prywatnych obserwacji nad ponad 20-letnim okresem tzw. transformacji (wg mnie jest to raczej stan niezdecydowanego zawisu na barykadzie z jedną nogą w nowoczesności/kapitalizmie, a druga…) płyną obserwacje dalekie nawet od domniemywania jakiegokolwiek strategicznego planowania ze strony ekip rządzących. Raczej taki trochę chód pijanego – od krawężnika do krawężnika, ale niekoniecznie do przodu. Wydaje mi sie, że akurat w tym znaczeniu przyszłość jest łatwiejsza do przewidzenia. A tymczasem – jak pan pisze – coraz bardziej musimy wiedzieć, dokąd zmierzamy. Bierzące procesy inwestycyjne w polskiej infrastrukturze transportowej to moim zdaniem dążenie do współcześnie niezbędnego minimum cywilizacyjnej przyzwoitości. Przeciez kiedys i tak musimy zbudować sobie drogi, na których jako tako BEZPIECZNIE pomieszczą się wszyscy chętni do podróżowania własnymi kółkami. Na kolei tez nadchodzi czas – paradoksalnie jej opóźniona modernizacja nie może wyjść na dobre. Kolej jest na prąd , o którym też pan wspomina. Ale żeby nie bajdurzyć o gazach bagiennych czy (g)łupkowych, jako ew. surowcu do jego wytwarzania i najpierw skończyć z wymyślaniem koła od nowa? Np. trudno chyba jest posądzić naszych niebiednych zachodnich sąsiadów o aktywne prowadzenie doświadczeń na własnym społeczeństwie, o podejmowanie tania chwilówki przez internet chwilówki dla biednych tania chwilówki online” kredyt strategicznych decyzji wskutek pocierania szkła szmatą. Zagrożenia płynące z procesu wyczerpywania się zasobów naturalnych dotyczą WSZYSTKICH. Już teraz uderzają po kieszeni przy dystrybutorze. Skoro sami – jako spętany konsekwencjami nieodległej przeszłości naród – nie dajemy rady z ogarnięciem zmiany w światowych trendach – inteligentnie podpatrujmy tych, którzy są w awangardzie. Nowoczesne poglądy i naukowe opracowania problemów energetyki nie są objęte klauzulami TOP SECRET. Ta dziedzina to akurat coś w sam raz jak na początek. – potrzebna będzie znacznie większa ilość energii elektrycznej, a nasza infrastruktura w strzępach: budowac elektrownie i sieci przesyłowe To tak na początek z bardzo prostych elementów, a mógłbym dlugo kontynuować.